Chłodnik litewski z botwinką, rzodkiewką i koperkiem

Chłodnik litewski z botwinką

Idealnie danie na gorące, letnie dni, zupa prosta w wykonaniu i smakuje cudownie: chłodnik litewski z botwinką, rzodkiewką i koperkiem.

Na upały jakie ostatnio nawiedziły nasz kraj to wręcz idealna potrawa. Prosta, smaczna i przede wszystkim zimna! Składniki można zdobyć wszędzie, przepis nie wymaga posiadania tajemnej wiedzy kulinarnej. Trzeba tylko poświęcić chwilę na pokrojenie wszystkich warzyw. Spróbujcie zrobić sami chłodnik litewski z botwinką. Na pewno Wam wyjdzie!

Chłodnik litewski z botwinką
Chłodnik litewski z botwinką

U nas wersja wege, bez dodatków bulionu, mięsa i szyjek rakowych (oczywiście, że takie są!). Tak więc lekko zmodyfikowany a zrazem przepyszny chłodnik litewski.

Chłodnik litewski z botwinką
Chłodnik litewski z botwinką

Składniki (dla 4 osób):

  • pęczek botwiny z liśćmi
  • 4 młode, podłużne buraki obrane ze skórki
  • 4 zielone ogórki (najlepsze gruntowe)
  • pęczek rzodkiewki
  • pęczek koperku
  • wiązka szczypiorku lub młodej cebulki ze szczypiorem
  • 4 jajka gotowane na twardo (opcjonalnie, ale pasują)
  • 2 kefiry 500ml lub jogurt lub śmietana (kto co lubi)
  • wywar z gotowanych buraków
  • sok wyciśnięty z cytryny
  • sól, pieprz
Chłodnik litewski z botwinką
Chłodnik litewski z botwinką

Przepis: 

Buraki gotujemy w wodzie z odrobiną soli. Chłodzimy pozostawiony wywar. Buraki kroimy w drobną kosteczkę. Surowe ogórki, rzodkiewkę, liście botwiny kroimy równie drobno jak buraki. Pokrojone łodygi i liście botwinki zalewamy wrzątkiem i dodajemy łyżkę octu winnego lub cytryny. Zostawiamy na 5-7 minut. Odcedzamy i dodajemy do reszty składników. Posypujemy pokrojonym koperkiem i szczypiorkiem.

Wywar z buraków mieszamy z kefirem (jeśli ktoś chce wersję delikatniejszą smakowo można zastosować śmietanę lub jogurt) do uzyskania jednolitego koloru i konsystencji. Dolewamy soku z cytryny (kwasowość zależna od preferencji, można dodać więcej lub mniej). Solimy pieprzymy do smaku. Dodajemy pokrojone warzywa. Część można zostawić do posypania bezpośrednio przed podaniem. 

Całość wsadzamy w naczyniu do lodówki na godzinę lub dwie do mocnego schłodzenia. 

Serwujemy z gotowanym jajkiem pokrojonym na połówki lub ćwiartki. Wyśmienicie pasuje z młodymi gotowanymi ziemniaczkami omaszczonymi smażoną na maśle cebulką.

Więcej przepisów na zupy znajdziecie TUTAJ.

Smacznego!

Znajdziecie nas też na Facebooku oraz Instagramie

Rekomendowane artykuły

2 komentarze

  1. Ja dodaję jeszcze przetarty świeży czosnek 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *