Pomidorowy chutney. Domowe wykonanie! Spróbujcie!

Pomidorowy chutney

W sumie to miał powstać domowej produkcji ketchup i w zasadzie wszystko zostało zrobione zgodnie z przepisem, ale finalna operacja przecierania powstałej substancji pomidorowej do jednolitej masy została zażegnana i tak powstał pomidorowy chutney.

Pomidorowy chutney pasuje idealnie do wędlin, serów i mięsa. Wykonanie jest proste i nie wymaga posiadania tajemnej wiedzy kulinarnej. Efekt smakowy jest naprawdę zaskakujący dlatego namawiamy, żeby samemu go zrobić i mieć kontrolę nad składnikami!

Pomidorowy chutney
Pomidorowy chutney

Składniki:

  • 1.5 kg pomidorów lima
  • oliwa extra virgin do smażenia
  • mała cebula
  • 1-2 ząbków czosnku
  • 1/4 szklanki czerwonego octu winnego
  • 2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 1/4 łyżeczki imbiru
  • szczypta pieprzu cayenne lub ostrej papryki
  • opcjonalnie cukier (ilość zależna od kwasowości pomidorów, u nas nie trzeba było dodawać)
  • szczypta chilli w proszku

Przepis:

Pomidory obieramy se skórki (nakrawamy skórkę, zalewamy wrzątkiem na 10 minut a następnie wylewamy ciepłą wodę i zalewamy zimną, dzięki czemu skórka szybciej zejdzie). Kroimy pomidory na małe kawałki. Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy cebulę pokrojoną w drobną kostkę. Smażymy mieszając do zeszklenia. Dodajemy pokrojony drobno czosnek i smażymy razem z cebulą przez około 2 minuty. Wlewamy ocet winny, dorzucamy pokrojone pomidory oraz pozostałe przyprawy. Całość gotujemy przez około 30 minut. W oryginalnym przepisie było jeszcze blendowanie powstałej masy (lub przetarcie przez sitko) – wtedy powstanie jednolity ketchup, my natomiast zostawiliśmy ją w takim stanie jak na zdjęciach, żeby było czuć co jemy i tym sposobem powstał chutney.

Pomidorowy chutney
Pomidorowy chutney

Pomidorowy chutnej zniknął w tempie iście ekspresowym! Został tylko jeden słoiczek. Trzeba będzie koniecznie powtórzyć produkcję! Szukajcie przepisów na pomidory na naszej stronie: Na skróty/Pomidory.

Smacznego! 

Znajdziecie nas też na Facebooku oraz Instagramie.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *