Imbirowe śledzie mają orzeźwiający, słodkawy a jednocześnie delikatny smak, wyróżniający je spośród innych marynowanych śledzi.
Imbirowe śledzie to rarytas idealny na chłodne, deszczowe, zimne, wiosenne dni. Zaskakują smakiem marynowanego imbiru. Można je zrobić samemu, szybko i bez specjalnego przygotowania. Uzupełniliśmy pierwotny przepis o pocięte w plasterki pory. Wszystko razem smakuje wyśmienicie.
Składniki:
- 50 dag grubych, tłustych solonych filetów ze śledzia, najlepiej matiasa, bez skóry, pokrojonych w paski
- 2-3 cukrowe cebule lub 4 szalotki, pocięte w piórka
- nieduży, świeży por pokrojony w krążki
- 1 cytryna
- słoiczek marynowanego imbiru, takiego jak do sushi
- 2 liście laurowe
- kilka ziarenek ziela angielskiego
Zalewa:
- 200-250 ml oleju
- 4 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki miodu
Przepis:
Śledzie dobrze odsalamy, mocząc je w mleku lub wodzie. Dokładnie płuczemy. W litrowym, wyparzonym słoiku ze sprężynką układamy na przemian warstwy: śledzi, cebuli, porów wymieszanych z sokiem z cytryny, imbiru i tak na przemian, do wyczerpania składników. W kolejnych warstwach dokładamy po liściu laurowym i kilku ziarenkach ziela angielskiego. Olej mieszamy z miodem oraz z sosem sojowym, zalewamy zawartość słoika, odstawiamy przynajmniej na noc do lodówki (warto przygotować je z kilkudniowym wyprzedzeniem, aby wszystkie składniki wraz zalewą odpowiednio się „przegryzły”).
Sporo przepisów ze śledziami w roli głównej znajdziecie w naszej sekcji „Przystawki”. Zapraszamy!
Smacznego!
Znajdziecie nas też na Facebooku oraz Instagramie