Kaiserschmarrn (omlet cesarski) to austriacki deser w postaci puszystego omletu smażonego w kawałkach. Podawany tradycyjnie z powidłami śliwkowymi, ale spotyka się też mus jabłkowy.
Według tradycji, niekoniecznie pokrywającej się z opinią historyków, potrawa ta otrzymała swoją nazwę na cześć cesarza (niem. Kaiser) Franciszka Józefa I (1830–1916). Miała być przysmakiem tego władcy. Kaiserschmarrn był jednym ze specjałów założonej w 1832 roku cesarsko-królewskiej cukierni Zauner w Bad Ischl, gdzie Franciszek Józef I często bywał. Istnieje kilka wersji historii powstania tego dania.

Według innej, pewien kucharz stworzył ten deser dla Elżbiety Bawarskiej (żony Franciszka Józefa I), nazywając go Kaiserinschmarrn. Ponieważ znana z nienagannej figury cesarzowa unikała tak wysokokalorycznego jedzenia, omlet został przemianowany na cześć cesarza, który znany był z zamiłowania do słodkości.
Bywając na nartach w Południowym Tyrolu lub w Austrii zamawiamy Kaiserschmarrn, żeby nacieszyć się smakiem oryginalnej receptury. Jednak przy odrobinie cierpliwości i korzystając z południowo tyrolskich przepisów udało nam się odtworzyć ten tradycyjny smak i możemy się pochwalić sukcesem! Cesarski omlet idealnie współgra smakowo ze schłodzonym prosecco.




Składniki:
- 250 ml ciepłego mleka
- 150 g mąki
- 1 szczypta soli
- 4 jajka (osobno białko, osobno zółtka)
- 60 g rodzynek
- 30 g cukru
- 80 g masła
- cukier puder do posypania
- dobry, ciemny rum (na przykład Diplomatico, Zacapa, Boom Boom, Don Papa – chodzi o intensywność smaków i aromatu) lub zamiennie słodkie wino Marsala, Porto lub Madera



Przepis:
Rodzynki moczyć przez 30-60 min w rumie (jeśli ktoś nie lubi smaku rumu można wykorzystać słodkie wina z Madery, Porto lub Marsala) lub po prostu w wodzie. Chodzi o to, żeby rodzynki stały się miękkie. Mleko łączymy z mąką i solą aż powstanie gładki krem, dodać żółtka i dobrze wymieszać.
Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę i łączymy z powstałą wcześniej masą. Macerowane w rumie rodzynki osuszyć i wrzucić do ciasta. Rumu broń boże nie wylewać! (Nawet taki smakuje wybitnie i leczy skołatane dusze!).
Na dużej patelni rozgrzać masło a następnie wlać powstałą mieszankę. Smażyć aż spód nabierze brązowego koloru. Dokończyć pieczenie w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez około 10 minut. Następnie omlet rozszarpujemy dwoma widelcami na duże kawałki, posypujemy cukrem pudrem i podajemy z konfiturą śliwkową, żurawinową lub musem jabłkowym.
Zapraszamy do naszej sekcji Ciasta i Tarty, gdzie znajdziecie też inne słodkie smakołyki a także inne przysmaki kuchni tyrolskiej jak na przykład Apfelstrudel!
Smacznego!
Znajdziecie nas też na Facebooku oraz Instagramie.