Powstało kolejne smaczne śniadanie a w zasadzie brunch (takie połączenie breakfast and lunch), które można zrobić z produktów jakie macie w domu: łosoś (nam został z poprzedniego dnia), jajka, ziemniaki, ogórek. I pyk! Jajko sadzone ląduje na placku ziemniaczanym!
Jajko sadzone na placku ziemniaczanym z dodatkiem wędzonego łososia i ogórka. Jako aperitif – wino z afrykańskiej poczty (Chenin Blanc ze stajni Post House). Inspirację znalezione w książkach dawno temu i w sumie dzięki wizytom w Astrid – dziękujemy!
Składniki:
- 2 jajka
- 4 ziemniaki (najlepiej mączyste)
- ogórek szklarniowy
- 1/2 średniej szalotki
- 50g łososia wędzonego
- cytryna
- koperek
- jogurt grecki
- szczypiorek lub cebulka dymka
- sól, pieprz, pieprz czerwony
Powstało danie, które było efektem kilku przepisów i samodzielnych testów na to co z czym pasuje, smakuje, wygląda.
Robienia jajek sadzonych uczyć nikogo nie będziemy, każdy ma swoją metodę, to samo można powiedzieć o krojeniu ogórków, koperku, cebulki, cytryny czy przygotowaniu łososia.
Co do placków ziemniaczanych też każdy ma swój sposób, jednak warto spróbować metody z: starciem ziemniaków na dużych oczkach (na tarce lub w melakserze), posolenie (najlepiej zostawić na kilkanaście minut na sitku), kilkukrotne odciśnięcie soków, dodanie pokrojonej cebulki oraz dodatkowo skrobi, która zostanie po odlaniu wody.
Nawet przetestowaliśmy naszego nowego Philipsa Air Fryera na poczet zrobienia placków ziemniaczanych bez tłuszczu i musimy przyznać, że naprawdę wyszły dobre i FIT jednak finalnie zdecydowaliśmy się na usmażenie ich na patelni na odrobinie oleju.
Eksperymentujcie z różnymi składnikami i smakami. Naprawdę śniadania nie muszą być nudne i powtarzalne. Oczywiście – co zawsze podkreślamy – warto mieć dobre jakościowo składniki i poświęcić czas na przygotowania. Efekty Was zaskoczą!
Układamy na talerzu placka ziemniaczanego, jajko sadzone, obok trochę łososia, jogurtu, plasterki ogórka, ćwiartkę cytryny do polania łososia, posypujemy koperkiem oraz szczypiorkiem i serwujemy!
Genialnie pasuje do tego dania wino białe, wytrawne. U nas na stole znalazło się wino z poczty afrykańskiej! Czyli z Południowej Afryki ze stajni Post House. Szczep Chenin Blanc. Zrównoważone, pełne. Mocno wyczuwalne aromaty ananasa, owoców cytrusowych, tropikalnych owoców i dębu. Dostępne w Winoman – wine people.
Na sam koniec zostały jeszcze starte ziemniaki z których zrobiliśmy dużego placka. Taki odpad z głównego menu! Wyśmienity! Kochamy takie odpady!
Zapraszamy do naszej zakładki ŚNIADANIA gdzie znajdziecie inne pomysły na przygotowanie porannego posiłku.
Smacznego!
Znajdziecie nas też na Facebooku oraz Instagramie